Facebookowa góra lodowa!
Jeśli nie ma Cię na Facebook’u to nie istniejesz …
Bardzo stare, znane wszystkim powiedzenie – jakże trafne dla przedsiębiorców i właścicieli firm. Zastanów się co zrobiłeś kiedy ostatnio kupowałeś telefon czy chciałeś skorzystać z jakiejś usługi…
Pytałeś znajomych, szukałeś opinii, sprawdzałeś ,,gwiazdki’’ w Google – aby nie kupować w ciemno.
Według badań ponad 70% kupujący zanim dokona wyboru sprawdza co na ten temat sądzą inni. Media społecznościowe – w tym Facebook to doskonałe miejsce do szukania opinii oraz potrzeb konsumentów, a tam gdzie klienci tam zmierzają też firmy.
Błędy w postrzeganiu Facebooka
Popełniamy wiele błędów w postrzeganiu Facebooka jako narzędzia, często patrzymy na niego przez pryzmat młodzieży i możliwości zasięgnięcia informacji.
Tymczasem Facebook nie dość, że wcale taki prosty w prowadzeniu nie jest, to skrywa w sobie znaczenie więcej możliwości niż się wydaje na pierwszy rzut oka.
,,Facebook jest łatwy w prowadzeniu”
Wielu przedsiębiorców, którzy nie mieli styczności z profesjonalnym prowadzeniem fanpage myślą, że opublikowanie postu wystarczy. Ktoś polajkuje, ktoś udostępni i fanpage będzie hulał, zdobywał zasięgi, ruch na stronie i sprzedaż – tradycyjną pocztą pantoflową.
Dlaczego to nie działa i nigdy działać nie będzie? Bo świat wirtualny rządzi się własnymi prawami.
Facebook to góra lodowa, którą można zdobywać, przemierzać, wdrapać się na jej szczyt.
Znając narzędzia i analizując rzetelne prowadzenie Facebooka możemy przeanalizować całą strukturę firmy, wybadać konkurencje, zagrożenia oraz mechanizmy obronne.
Wielu przedsiębiorców ma poczucie, że prowadzenie fanpage’a na Facebooku to zadanie, którym można zająć się z doskoku, wrzucić post związany z branżą firmy i jakąś grafikę z logo. Dzieje się tak, ponieważ znamy tylko 5% z całej góry lodowej jaką jest Facebook.
Wiele firm traktuje fanpage wyłącznie jak przedłużenie „biura prasowego” czy działu aktualności na stronie firmowej – coś tam się publikuje, znaczy, że działa.
Błąd. Nie działa
Algorytmy Facebooka
Facebook wciąż się zmienia i dostosowuje algorytm do aktualnych trendów. Śledzi TE treści, które interesują użytkowników. Facebook jest nastawiony na budowanie relacji.
Tak!
Mimo, że w wirtualnym świecie trudno mówić o żywych relacjach to Internet pozwala na komentowanie, udostępnianie, kreowanie wirtualnego siebie.
Kontrowersyjne treści, opiniowanie najświeższych informacji ze świata, a nawet tworzenie światopoglądu – Facebook tak mocno wpisał się w funkcjonowanie współczesnego społeczeństwa, że jest obecny nawet jeśli nie korzystamy z niego bezpośrednio, w danej chwili.
Prowadzenie fanpage jest łatwe, więc po co zatrudniać kogoś kto się na tym zna…
Facebook wydaje nam się łatwy, bo prowadzimy go bardzo intuicyjnie i nieprzemyślanie – bez strategii. Dlaczego publikowanie czegokolwiek – clickbaitowych ankiet z reakcjami czy newsów z wydarzeń na świecie nie zwiększy naszych zasięgów?
Bo nikogo to nie interesuje. Kilka osób się zaśmieje, kilka udostępni, a na naszej stronie nadal nie ruszy się nic. Przyczyna jest prosta – nie trafiamy do naszych potencjalnych klientów – osób, które mają jakiś problem – a my, jako najbardziej kompetentna firma – na ten problem mamy rozwiązanie.
Facebook rozpoznaje różnego rodzaju treści niskiej jakości, sztucznie podbijające zainteresowanie odbiorców.
Dotyczy to sensacyjnych i jednocześnie mylących nagłówków oraz wpisów nawołujących do oznaczania znajomych. Tak działa algorytm, więc bez kogoś kto stale go śledzi i sprawdza co jest obecnie na Facebookowym Topie, nasze posty nie będą wyświetlane nawet połowie osób, do których mogłyby trafić, a nawet bardzo się spodobać.
Po za tym musimy dbać o naszych obserwatorów – każdy pominięty komentarz czy zapytanie na messengarze lub tablicy to wyrzucenie potencjalnego klienta do śmietnika.
Prowadzenie Facebooka z doskoku nie ma najmniejszego sensu – lepiej zainwestować w osobę, która chociaż pokaże nam jak to robić dobrze i wiarygodnie niż tracić czas na przygotowanie postów i pieniądze na nieskutecznej reklamie.